Jest to zbiór 150 wierszy, dwóch opowiastek i jednego dramatu. Kolekcja skromnych i brutalnie szczerych myśli człowieka świadomego swojej grzeszności i nicości, a uratowanego przez Matkę Boga.
Autor nie musi wyjaśniać, gdzie stoi w sprawach najważniejszych, albowiem jest obdarzony tym wspaniałym przywilejem, że wystarczy, iż powie ‘jestem katolikiem’, i nie musi nic więcej dodawać.
O Wierze i nie tylko. Czasem z humorem.
Podoba Ci się to co robimy? Wesprzyj projekt Magna Polonia!