Multikulturalizm – przyczyny, i skutki

Na początek należy zaznaczyć przyczyny tego zjawiska, jakim jest Multikulturalizm. Są one niewątpliwie zakorzenione w możliwościach przemieszczania się.Żeby zrozumieć całą machinę, która napędza ludzi, i pozwala im na mieszanie się po całym świecie ze sobą, musimy spojżeć, dla kontrastu, w daleką przeszłość. Należy sobie wyobrazić do tego oś czasu, i przedzielić ją gdzieś przed końcem, dwoma, w zasadzie może nawet trzema punktami. Przed pierwszym punktem, należy wstawić wynalezienie dużych statków, bowiem wtedy to, umożliwiono szybką, jak na tamte czasy, podróż morską, do oddalonych od siebie miejsc.
Nie jesteśmy w stanie wskazać dokładnie czasu wynalezienie statku, zdolnego do pływania na znaczne odległości, ale przyjmijmy że datę tą będziemy mierzyć raczej przed naszą erą.
Gdy ludzie mieli dostęp do statków, mogli, lecz nie ilościami hurtowymi, w kilka miesięcy (zależnie od obranego celu) dotrzeć do miejsca zupełnie innego kulturowo, niż pierwotne miejsce pochodzenia. Jednak taki rejs kosztował, a z czasem, statki stały się w większości źródłem zarobku dla kupców, czy też transportu wojska, a ludzie z zamiarem osiedlenia się na nowej ziemi, z wyjątkiem koloni swojego państwa, byli rzadkością. Człowiek mógł oczywiście wybrać, tam gdzie to było możliwe, podróż na piechotę, jednak była ona ekstremalna, ze względu na swoją długość, mierzoną w latach, i niebezpieczeństwo pod postacią bandytów i dzikich zwierząt.

Gdy zaczęto kolonizację Ameryki, rozpoczęto (w wieku szesnastym) szlak morski, zwany Atlantydzkim Trójkątem Handlowym. Polegał on na zwożeniu z Afryki do Ameryki Murzyńskich niewolników, którzy pracowali fizycznie dla „Białych Panów”. Z Ameryki do Europy płynęły wszelkie dobra tropikalne, a na koniec z Europy do Afryki, towary płynęły towary Europejskie, przeznaczone do handlu. Trójkąt ten powodował, przemieszczanie się Murzynów do Ameryki, a potem, czasem z Indianami, do Europy, w roli niewolników, jednak było to bardziej popularne za granicą macierzy.

Kolejnym punktem na naszej osi czasu jest Wymyślenie Parowca i pociągu. Pierwszy rejs parowca odbył się w roku 1807. A pierwszy przejazd pociągu, miał miejsce w Anglii, w roku 1825.
Wtedy to, ludzie dostali możliwość przemieszczania się, w dość szybkim czasie, pomiędzy krajami sąsiadującymi ze swoimi, i często także pomiędzy Koloniami swoich państw. Chwilę po tym, bo w 1858r. skolonizowano Indie a wkrótce po tym podporządkowano sobie Chiny. To sprawiło, że po całym świecie, od Azji po Amerykę, można było w miarę szybko podróżować, a Kolonialni Tubylcy, mogli opuścić swój dom, i podróżować, jednak w praktyce, na ziemiach innych niż rodzime, byli traktowani przez Białych jak 'ludzie gorszej kategorii’ i w końcu wracali do siebie lub wymierali, gdyż rodziny sceptycznie zapatrywały się na małżeństwa swoich członów z Nie-europejczykami.

Kolejnym, przełomowym momentem, możemy nazwać XX wiek, kiedy to transport był kwestią nawet kilku godzin, wszystko łączyły drogi, a podróż autem nie była już rozrywką arystokracji. Problem jednak w tym, że dawne kolonie, zaczęły ogłaszać swoją niepodległość, a dawne mocarstwa, nie mogły przecież wysłać wojska wszędzie, szczególnie w dobie narastających niepokojów względem najpierw Niemiec, a potem Rosji (zależnie od stron konfliktu sytuacja wyglądała inaczej) Kolonie więc ogłaszały swoją niepodległość, jednak po chwili orientowały się że nie mają w większości pieniędzy na rozwój. Kolonie jednak, w większości, mimo wszystko utrzymują dobre kontakty z wcześniejszymi, Europejskimi kolonizatorami, co skutkuję swobodnym nadawaniem obywatelstwa poszczególnych krajach Europy, i wtedy już Białej Ameryki północnej (gdyż południowa nie jest w tym aspekcie interesująca)
Mieszkańcy dawnych koloni, z biedy, mogli zawędrować w istną krainę pieniędzy, co za tym idzie, postanowili pojechać.

Inną kwestią jest to, że świat składa się, i składać się będzie, z Panów, którzy dają pieniądze, i z biednych państewek które za grosze 'odwalają czarną robotę’. W kwestii tych bogatych natomiast jest to, by nie dopuścić do wymieszania się tych granic, gdyż wtedy, znajdzie zastosowanie stare powiedzenie „Pan Jest chamem, Cham Jest Panem”. Gdy mocarstwa zaczną inwestować w kraje biedne, i zapraszać do siebie ich przedstawicieli, wszystko zacznie się mieszać, a świat ujrzą nowi liderzy. Ponadto, skutkiem multikulturalizmu i otwartych, bezwizowych granic, jest Islamizacja Europy zachodniej, i wzorem napływającej ludności z całego świata, wypieranie się Chrześcijaństwa na rzecz nowoprzybyłych religii, typu Buddyzm czy nawet Islam, o Ateizmie już nie wspominając. A jak wiemy, brak religii, to brak zasad i etyki życiowej, co skutkuje takimi ruchami jak LBTQ i rozwojem Lewicy, która wzorem Populizmu, ściąga do swoich krajów jeszcze więcej przybyszów. Żeby tego było mało, rodowici Zachodnio-Europejczycy, postanowili, ze względu na wzmożoną działalność ruchów dewiacyjno-lewicowych, nie rodzić dzieci w ogóle, bo po co, skoro można Abortować, jak już się człowiek rozmyśli, kto zabroni jak Boga nie ma? Natomiast ze strony przybyszów, szczególnie muzułmańskich, następuje coraz to większy przyrost ludności, co będzie za niedługo skutkować Euroarabią, zamiast Europy. Na szczęście (w nieszczęściu) dla nas, lata izolacji w Komunizmie, sprawiły, że jesteśmy jednym z niewielu białych krajów, bez Imigrantów. To sprawi, że za kilkadziesiąt lat, staniemy się potęgą na tle upadającej Europy Zachodniej.