Spokój w chaosie

Źródła historyczne są prawdziwym bogactwem treści. Nie chodzi tutaj bynajmniej tylko o wiadomości historyczne czy opis panujących obyczajów. W pamiętnikach i listach z dawnych epok znajdziemy też wiele mądrości życiowych. Są to proste prawdy, które wydawałoby się że powinny być oczywiste i dla nas, żyjących współcześnie. Tak jednak niestety nie jest. Czasami wydaje mi się, […]

O pamiętnikach słów kilka

W poprzednim tygodniu rozpoczęłam temat pamiętnika jako źródła historycznego. I chociaż wszystkie pamiętniki, niezależnie od epoki, są do siebie podobne, to z góry zaznaczam, że mój tekst głównie dotyczył będzie tych pochodzących z czasów I Rzeczypospolitej. Słowo pamiętnik można tu potraktować jako pewna przenośnia. Tytułowany bowiem mógł być różnie np. jako: diariusz, relacja, wspomnienia, księga […]

Cuda skrzętnie pomijane

W moim przedostatnim wpisie o lekceważeniu źródeł historycznych, tylko ogólnie zarysowałam problem. Dzisiaj narzucił mi się jeszcze jeden aspekt takiego lekceważenia. Chodzi mi mianowicie o lekceważenie wydarzeń nadprzyrodzonych. Nie dopuszcza się do nauki w szkole, na uczelni lub gdziekolwiek w szeroko rozumianym popularyzatorstwie historii – cudów, znaków opatrznościowych, boskich interwencji w dziejach całego narodu, czy […]

Lekceważenie źródeł historycznych

Źródła historyczne, obojętnie jakie i z jakiej epoki, są potężnym źródłem informacji. To banalne stwierdzenie, zgadzam się. Niestety jednak często mam wrażenie, że ludzie piszący albo mówiący o historii, ignorują je zupełnie (albo przynajmniej częściowo) i powielają jakieś utarte stwierdzenia, nie zastanawiając się nawet nad tym czy to, co głoszą ma jakieś pokrycie w faktach. […]